piątek, 18 grudnia 2015

POWRÓT, W czwartek byłam na Ranchu ;D

Heej :D
Wracam tu po dłuuugej przerwie...Podczas której zdarzył się m. in. mój pierwszy galop ;)
Ale...Sedno: xD
Nie przypomina mi się, żebym wam  przedstawiała Rancho, na którym 'jeżdżę'....No więc jest to Rancho Na Widoku.Jeżdzię tam od początku...I bardzo to moiejsce polecam ;)
Właśnie wczoraj byłam na jezdzie ^^Było...W miarę OK.
Jeżdziłam w siodle ujeżdżeniowym (pierwszy raz) na Dorotce-Fiordzie ^^- no i tu się pojawił problem, bo nie mam aż tyle sił, żeby  czasem nad tą Dorotką zapanować...
 
Opis jazdy:
Jeżdziliśmy we 3 z dwona innymi końmi na hali, najpierw stęp był, rzecz jasna, potem kłus: anglezowany, czwiczebny,bez strzemion i wyciąganie i wgładanie  nóg do strzemion.A na galop przesiadłam się na Normę - prawdopodobnie największego konia w stajni ;) i wsumie chyba dzięki temu, że była już rozgalopowana, to coś tam mi się na niej galopło xD No ale wiadomo..Dośwaidczona nie jestem ;)))))))
No a co z tą Dorocią? :D  Jak mi instruktor mówił, tak robiłam..Ale  poprostu nie miałąm na nią sił...Pierwszy raz mnie tam palce bolały od trzymania wodzy ;)
 
No to tyle...Mam film z wybiegania z pastwiska, ale na telefonie...I nie mam go jak zgrać na komputer..Coś tam jeszcze pokombinuję, ale nie obiecuję :D
Pa ;*

Powrót!!! W

sobota, 9 maja 2015

Taaaka przeerwa to już przeszłość....

Witam :)
Hehe....Wiem...Przepraszam za tą dłuuugą przerwę, ale chciałabym w tym roku na koniec tego roku   ( szkolnego) Nie mieć żadnej trójki i większość czasu się uczę - chyba wybaczycie?:D
Przejdźmy to tematu.Napiszę Wam dziś o tym, czego nigdy nie robić w czasie podróży.

W czasie podróży nigdy :

  • Nie używaj przyczepy, pojazdu lub ciężarówki, konie nie są w 100% bezpieczne i sprawne;
  • Nie jedź szybko i nie hamuj gwałtownie;
  • Nie podróżuj z dwoma końmi w przyczepie bez przepierzenia dzielącego konie;
  • Nie pozwalaj jechać komuś z koniem w przyczepie;
  • Nie stawaj między koniem a przepierzeniem podczas pobytu w przyczepie;
  • Nie podróżuj z koniem, który ma ochraniacze na nogach i założony ekwipunek;
  • Nie wprowadzaj konia do przyczepy, nie mając  toczka, butów do jazdy i rękawiczek;
  • Nie wprowadzaj konia samemu;
  • Nie śpiesz się przy wprowadzaniu konia.

No...Podałam Wam takie... Podróżowe-BHP :))))
Zapraszam do komentowania :)

wtorek, 7 kwietnia 2015

Poszukiwany/oszukiwana!

UWAGA!

Szukam redaktora do tego bloga.Nie mam dużych wymagań :)
Chętnych proszę o kontakt przez E-mail :
    swiatodstajni@interia.pl

( NIE BÓJCIE SIĘ MNIE, ANI KONTAKTOWAĆ SIĘ ZE MNĄ, TYM BARDZIEJ, ŻE TO TYLKO KONTAKT MAILOWY :) A CO DO ADMINISTOWANIA/REDAKCIJ MOJEGO BLOGA, TO NA PRAWDĘ NIE MAM DUŻYCH WYMAGAŃ )


Lub  w grze Howrse przez prywatną pocztę :)
Mój login / nick to :
Tynciaq

sobota, 4 kwietnia 2015

Dosiad i jego rodzaje

Cześć! :D
W tym poście przedstawię Wam rodzaje dosiadów.

To może na początek Teoria o dosiadzie - Co to dosiad?
A więc dosiad, to układ ciała jeźdźa  na koniu.Umożliwia on kontrolowanie ruchów konia i podążanie za nimi. Dosiad ma także na celu optymalne rozłożenie ciężaru ciała oraz zachowanie równowagi .

Wyróżniamy trzy rodzaje dosiadów:
 Dosiad ujeżdżeniowy/ podstawowy/półwidłowy Używany w podstawowym treningu jeźdźców oraz dyscyplinie dresażu (ujeżdżenia). Po opanowaniu go, możliwa jest nauka innych form dosiadu. Dosiad ten najbardziej pośród innych form obciąża grzbiet wierzchowca.
 
pełny-siad 
(tak powinien wyglądać ten dosiad) obrazek z czubajka.pl :)
Półsiad służy do częściowego odciążania grzbietu konia. Stosowany w jeździe terenowej, skokach przez przeszkody, oraz pracy z młodymi końmi (koński grzbiet kostnieje dopiero w wieku 6 lat i do tego czasu należy go oszczędzać).

półsiad 
(tak powinien wyglądać ten dosiad) obrazek z czubajka.pl :)
Dosiad stiplowy  
Odciąża grzbiet konia w większym stopniu niż półsiad. Stosowany w zawodach WKKW oraz wyścigach. Pozostawia koniowi największą swobodę ruchu.


To już koniec, zapraszam do komentowania i życzę smacznego Jajka wielkanocnego!
 

piątek, 3 kwietnia 2015

Złote zasady karmienia

Dzień Dobry :)
Dzień napiszę wam Dziesięć Złotych Zasad Karmienia Koni( D.Z.Z.K.K. :D )

1. Karmić często i w małych ilościach, najlepszymi dostępnymi paszami.
2. Podzielić pokarm w koncentracie na dwie lub trzy porcje i wydzielić je przez cały dzień.
3. Ustalić codzienny regularny tryb karmienia.
4. Dostarczać koniowi świeżej, czystej wody.
5. Ciągła dostawa paszy objętościowej jest konieczna, by utrzymać układ trawienny w ruchu.
6. Pozwolić na godzinną przerwę pomiędzy karmieniem a pracą konia.
7. Jadłospis każdego konia musi być indywidualnie i dopasowany do jego trybu życia.
8. Pojemnik z paszą inne naczynia muszą być czyste.
9. Podawać codziennie coś soczystego.Jeśli koń nie przebywa na pastwisku, podawać mu trochę       marchwi lub jabłek.Ciąć marchew wzdłuż, żeby uniknąć zachłyśnięcia.
10. Nie wprowadzać nagłych zmian w jadłospisie konia.Wprowadzać nowe pokarmy stopniowo, zwiększając  ich ilość przez kilka dni.

Przestrzegając tych zasad Wasz koń na pewno będzie zdrowy.Przyznaję - zasady wzięłam z mojego Skarbca Wiedzy :)

czwartek, 2 kwietnia 2015

Mam ją!

We wtorek.. (*chyba) DOZNAŁAM OLŚNIENIA! okazało się, że Encyklopedia Hodowcy jest w szkolnej bibliotece...Postanowiłam ją sobie od razu wypożyczyć, no i jest!
Jest trochę.. zniszczona.W naszej szkole jest paru koniarzy, którzy mogliby już ją zniszczyć.Czytać się da, a to jest najważniejsze.

Tytuł: Konie i kuce.Poradnik jeździecki.
Autor: Amanda Lang
Stron: 256
Rok wydania: 2005
Wydawnictwo: Skarbnica Wiedzy
Język: Polski
Przełożyła: Ewa Koziej

  Dla koniarzy- to świetna książka! Znajdziemy tu wszystko związane z końmi, z opieką nad nimi, oraz podstawy jazdy konnej.Zacytuję opis książki, z tylej okładki: ,,KONIE I KUCE  to poradnik bogato ilustrowany kolorowymi  zdjęciami, które są odpowiednio dopasowane do treści tekstu, co ułatwia jego zrozumienie.Jest niezastąpioną lekturą zarówno dla tych, którzy zajmują się hodowlą koni już od dawna, jak i dla początkujących.''


 Jak widać po spisie treści, w książce znajdziemy informacje o rasach , chorobach, rzędzie końskim a nawet o jeździe.Przeglądając książkę, zauważyłam nawet poradnik, w którym było opisane- i dodajmy-odziane w zdjęcia , jak prawidłowo wsiząź i zsiąź z konia.
 Jeżeli w spisie treści zauważycie coś, co przykuję waszą uwagę, napiszcie mi a ja przepiszę tekst z książki, a nawet zrobię zdjęcia.Wystarczy napisać komentarz.Komentarze od niedawna mogą zostawiać także anonimowi :)

Re(we)lacja z egzaminów.

Witam :)
Przeżyłam egzaminy! Powiem więcej- nie bałam się ich, co mnie bardzo zdziwiło.Na cześć z polskim i matematyką na jedno zadanie z polskiego zabrakło mi czasu, ale... Co tam, reszta poszła nawet Okej.Sprawdzałam >TĘ< stronę i chyba nie jest aż tak źle.Mimo, że nie ma tam odpowiedzi do angielskiego, jestem przekonana, że to właśnie ta część poszła mi najlepiej :)
Było trochę śmiechu- dźwięk wydawany przez magnetofon podczas części drugiej nie rozbawił nas tyle, co śpiący (chyba) Ksiądz, który nas pilnował, i ,,dodawał otuchy '', kiedy odgapialiśmy.
Kabaret :D
( informuję, że za max kilka godzin pojawi się post o koniach :)
:*

piątek, 27 marca 2015

To już w ŚRODĘ !

Ratujcie!
W środę mam już egzaminy szóstoklasisty, bardzo się boję. Pewnie myślicie sobie, że  za niecały tydzień mam egzaminy, ale mam czas na pisanie na blogu...Akurat 2 dni przed egzaminem  mam ,, dni bez szkła'' , czyli bez komputera, telewizora i telefonu - tylko nauka :)
Nie bójcie się - w 2 dni zdąże się nauczyć! 
Nie mam dzić pomysłu na nic, więc potraktujcie ten post jako informację. 
( Do środy może się nie pojawić żadnego postu)
Pozdrawiam, trzymcie za mnie kciuki!

sobota, 21 marca 2015

Ciastka dla koni ( 2 )

Dzień dobry :D
Nie wiem jak Wy, ale  ja wstałam o siódmej - te piękne promienie  budzącego się słońca, przebijające się przez gałązki drzew, nie dały mi zasnąć! Pięknie!
Przez godzinkę zmienieniałam wygląd bloga, no a teraz- Jestem , i pisze obiecanego posta o drugim
przepisie na ciastka dla koni :)
  
Wyglądają one  tak:

 
Ja ich jeszcze nie robiłam, zdjęcia wzięłam z innego bloga, ale te pierwsze ciastka robiłam, tylko nie miałam własnych zdjęć.

Potrzebne składniki:
 ☛ 3 jabłka
☛ Płatki owsiane
☛ Mąka pszenna
☛ Cukier

Wykonanie:
 Jabłka obierz ze skóry, pokrój na cztery części wybierz pestki i włóż do garnka z wrzątkiem, po podgotowaniu wyłóż je i rozgnieć widelcem. Dodaj  ok. 8 łyżek cukru, 150 gram płatek owsianych i 200 gram mąki, wymieszaj, ugniataj gdy ciasto będzie się kleić dodaj więcej mąki, zbyt suche zalej odrobiną wody po jabłkach. Zagnieć ciasto i włóż do lodówki na 30 min.  W tym czasie nagrzej piekarnik do 180 C i wyłóż blachę papierem lub posmaruj masłem. Wyjmij ciasto, rozwałkuj, pokrój na małe plasterki/paski o grubości ok 1 cm. i piecz je 20 - 30 min.
  


Komentować mogą Anonimowi, każdy komentarz mnie ucieszy :)
© Locofuego | WioskaSzablonów | x | x | x.